Arcydzięgiel jest rośliną, która znana jest ludzkości od tysięcy lat. Jest to doskonały lek na zaburzenia trawienne, a w postaci maści można go stosować na rany i owrzodzenia.
Czym jest arcydzięgiel?
Dawniej bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się herbatka z arcydzięgla, która pomaga na zgagę oraz zatrucia pokarmowe. Wspomaga też oczyszczanie zatok oraz płuc, szczególnie podczas chorób dróg oddechowych. Na uwagę zasługuje fakt, że można go również stosować jako płukankę do gardła. Ze względu na swoje właściwości jest on określany przez ekspertów jako europejski żeń-szeń. Nawet dzisiaj stosuje się go z powodzeniem w naturalnej medycynie. Pomaga pobudzić krążenie, ożywia oraz rozgrzewa. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że arcydzięgiel może być także stosowany zewnętrznie. Osoby, które cierpią na problemy z zimnymi dłońmi i stopami powinny koniecznie zażywać kąpieli rozgrzewającej z dodatkiem tej rośliny. Taka kąpiel z wywarem jest również przydatna przy bólach mięśni oraz zapaleniu korzonków. Znane są także przypadki wyleczenia grzybicy przy użyciu tej metody.
Zastosowanie rośliny
Jest to roślina, która wykazuje bardzo silne działanie antybakteryjne, dlatego można przy jej pomocy leczyć stany zapalne w jamie ustnej. Należy też pamiętać o działaniu uspokajającym i przeciwnerwicowym. Jest to dobry sposób na walkę z depresją i świetna alternatywa dla leków benzodiazepinowych, które niestety uzależniają i są niebezpieczne. Systematyczne stosowanie tabletek ziołowych zawierających arcydzięgiel pomaga wyleczyć bezsenność i stany lękowe. Warto też dodać, że jest wykorzystywany w kuchni. Łodygi arcydzięgla są smażone w cukrze, a następnie ozdabia się nimi wyroby cukiernicze. Świeża roślina stosowana jest jako przyprawa do ryb, mięs oraz sosów. Arcydzięgiel występuje także w nalewkach, likierach, a nawet jest dodatkiem wódki. Kobiety w ciąży nie powinny zażywać tej rośliny, ponieważ może ona zaszkodzić dziecku. Warto zwrócić uwagę na fakt, że arcydzięgiel bardzo łatwo pomylić z barszczem Sosnowskiego, ponieważ obydwie rośliny są niemal identyczne. Trzeba na to uważać, ponieważ barszcz Sosnowskiego powoduje poparzenia skóry.